Nastepny dzien rano
Leon
gdy sie obudzilem zauwazylem,ze spie z viola w jednym lozku, bla we mnie mocnno wtulon. Przypomnialo mi sie co sie wczoraj dzialo. Dalem jej calusa w policzek i sie obudzila.
-O leos juz nie spisz?
-Jak widac, wstawaj zrobie nam sniadanie.
-Ok. Ide do lazienki
-Po 20 minutach Viola zeszla juz ubrana i uczesana. Sniadanie bylo juz gotowe.
-Siadaj do stolu. Ja tylko kawe przyniose.
-Ok
-Prosze kawka dla mojej ksiezniczki.
-Dziekuje moj ksiaze.
-nie ma za co- skradlem jej calusa.
Violetta
Gdy zjadlam kanapke zrobilo mi sie niedobrze. Przez 20 minut siedzialam w lazience.
-Kochnie co sie dzieje- spytal leon
-To pewnie po wczorajszej imprezie.- Leon pokiwal glowa i zszedl na dol. Ja po 5 min tez juz bylam na dole. W pewnej chwili zemdlalem.
Leon
Gdy zauwazylem, ze Viola zemdlala zadzwonilem po pogotowie. Po 5 min juz byli. Naszczescie zabrali mnie ze soba. Gdy dojechalismy do szpitala zadzwonilem po reszte. Zjawili sie po 5 minutach.
-Leon! co sie stalo?- spytali sie
-Niewiem.
-Pan Leon Verda`s- lekarz
-tak to ja co sie dzieje pani Violetta prosi pana do sali.
Violetta
Jak ja mu to powiem. O jest juz.
-Viola jak sie czujesz- spytal sie
-Dobrze musze ci cos powiedziec
-Tak o co chodzi
-Leon ja,ja... ja jestem w ciazy
-Naprawde?
-Tak. Spokojnie jak chcesz to...- przerwal mi
-Nawet o tym nie mysl, ja chce z tb miec to dziecko
Sory, ze tyle nie pisalam,ale bylam u kolezanki.
5 komentarzy=nastepny rozdzial
środa, 3 lipca 2013
sobota, 29 czerwca 2013
Rozdzial 1
Violetta
Gdy weszlismy do domu była 21, od razu podleciała do mnie
Olga, która prawie mnie udusila.
-Jak ja się za Toba stęskniłam- powiedziala Olga
-Tak ja tez się za wami stęskniłam- odpowiedziałam
-Już wszystko przygotowalam na twoja imprezke urodzinowa.-
powiedziala Olga
-Bardzo ci dziekuje!- odpowiedziałam
Po krotkiej pogawedzce i opowiadaniu jak na wakacjach
poszlam do swojego pokoju w którym się nic nie zmienilo. Juz sie nie moge
doczekac jutra. Dobra ide spac musze się wyspac.
Nastepnego dnia rano.
-Violu pobudka za 4 godziny twoje 18 urodziny- powiedziala
angie.
-Jeszcze chwilke- odpowiedziałam
Nie zauwazylam a Angie zwalila mnie z lozka. Wstalam z
podlogi i poszlam na sniadanie. Olga przygotowala specjalne sniadanie dla mnie.
Zjadlam powoli, zobaczylam na zegarek i już była 9.00. Poszlam się przygotowywac
na impreze najpierw się umylam potem makijaz i ubrałam się. Zalozylam to
Zobaczylam na zegarek i była już 11.50. Nagle ktos
zadzwonil, zeszlam i otworzylam. Była to cala paczka wiec było można zaczac już
impreze.
- Czesc!-powiedzieli wszyscy
-Hej milo was widziec.- odpowiedziałam
-Prosze do od nas wszystkich prezent- powiedziala Fran
Zajrzalam do pudelka a tam był malu York.
-Jeju dziekuje! Jestescie cudowni
Zaprosilam ich do srodka i impreza się zaczela na początku był
pierwszy walc z moim tata. Potem no wlasnie musiałam podjac ta decyzje
-Dziekuje ci coreczko za wspaniałego walca, a teraz zatańcz ze
swoim ukochanym.- powiedział tata
Popatrzylam na Leona i Tomasa. Wszyscy patrzyli na mnie i
czekali którego z nich wybiore.
- Tomas słuchaj, ja tak naprawde nic duzego do ciebie nie
czuje. Proszę nie obrazaj się na mnie, chciałabym byśmy zostali przyjaciółmi.
Wiem, ze podoba ci się Ludmi a ty jej. Wiec mysle, ze z nia będziesz szczęśliwszy.-
powiedziałam
-Violetto, ja tez bym chciał żebyśmy zostali przyjaciółmi.-
odpowiedzial Tomas
-Leon- powiedzialam
-Tak Violetto- odpowiedzial
- To wlasnie ciebie Kocham.
Leon
Tak wybrala mnie. Jak ja się ciesze, tak ja bardzo kocham.
Podzszedlem do niej i powiedziałem
- Ja tez cie Kocham. Czy uczynisz mi tez zaszczyt i zatańczysz
ze mna?
- Tak jasne
Weszlismy na parkiet i zatańczyliśmy walca. Gdy się skończył
pocałowałem Viole namiętnie w usta. Wszyscy nam bili brawa.
Violetta
To sa najwspanialsze urodziny które mialam. Leon na koniec
walca mnie pocalowal a ja odwzajemnilam jego pocałunek.
Prolog
Violetta
Wlasnie wracamy z wakacji w Hiszpanii. Jutro sa moje 18
urodziny zaprosilam wszystkich znajomych czyli: Fran, Cami, Maxiego, Ludmi (pogodziłyśmy
się i zyjemy w zgodzie), Naty i Leona i Tomasa. Jutro musze podiac decyzje z ktorym
z nich chcialabym byc. Tata już wie, ze ucze się w Studio21 i spiewam. Teraz
jest z Angie, to wlasnie dzieki niej tata zrozumial, ze nie jestem mala
dziewczynka. Angie jest moja ciocia czyli siostra mojej zmarlej mamy, poznalam również
swoja babcie. Jest cudowana. A wracając do tematu chłopaków to wiecej czuje do
Leona niż do Tomasa. Niewiem musze
jeszcze poyslec.
-Violetto ladujemy, zapnij pasy- powiedział tata.
Subskrybuj:
Posty (Atom)